Handball, Sport

STATSCORE analizuje – PGNiG Superliga. 5. kolejka 2019/20

Większa część 5. kolejki PGNiG Superligi za nami. Jedynie pojedynek mistrzów Polski, PGE VIVE Kielce, zostanie rozegrany 2 października. Co wydarzyło się w sześciu pozostałych meczach? Które drużyny mogą pochwalić się powiększeniem dorobku punktowego, a które na takowy muszą poczekać przynajmniej do następnej kolejki? To wszystko i wiele więcej w podsumowaniu STATSCORE, oficjalnego dostawcy statystyk dla PGNiG Superligi!

Orlen Wisła Płock – NMC Górnik Zabrze 25:20 (14:8)

Mecz na szczycie 5. serii rozgrywek PGNiG Superligi zakończył się pięciobramkowym zwycięstwem Orlenu Wisły Płock. Podopieczni Xaviego Sabate byli lepszym zespołem w zdecydowanej większości statystyk meczowych.

Warto zwrócić uwagę na liczbę obron bramkarzy. Golkiperzy Orlenu Wisły odbili aż 17 piłek rzuconych przez rywali przy zaledwie ośmiu udanych interwencjach bramkarzy gości.

Aż czterech zawodników z Płocka zdobyło w tym meczu co najmniej 4 bramki – Ziga Mlakar (6), Zoltan Szita (5). Igor Zabić (4) oraz Lovro Mihić (4). Najskuteczniejszymi zawodnikami Górnika w tym meczu byli zdobywcy 4 bramek– Marek Daćko i Łukasz Gogola.

Torus Wybrzeże Gdańsk – Sandra SPA Pogoń Szczecin 31:27 (14:13)

Najbardziej obfitujący w zdobyte bramki mecz z dotychczas rozegranych spotkań 5. kolejki kibice obejrzeli w Gdańsk, gdzie miejscowe Torus Wybrzeże pokonało Sandra SPA Pogoń Szczecin.

Po 30. minutach gospodarze prowadzili różnicą jednej bramki, a po przerwie powiększyli swoją przewagę o kolejne 3 bramki.

Spotkanie to było popisem dwójki zawodników Wybrzeża. Kamil Adamczyk (79% skuteczności rzutów) oraz Mateusz Wróbel (65%) zdobyli po 11 bramek dla swojej drużyny i walnie przyczynili się do zwycięstwa swojego zespołu.

Golkiper gospodarzy – Artur Chmieliński – obronił kolejny rzut karny w tym sezonie (łącznie ma ich w tym sezonie osiem – najlepszy wynik w lidze).

MKS Zagłębie Lubin – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 29:26 (13:13)

Trzecie zwycięstwo w tym sezonie odnieśli piłkarze ręczni MKS-u Zagłębie Lubin. Tym razem na własnym parkiecie okazali się oni lepsi od Piotrkowianina Piotrków Trybunalski.

Dla Zagłębia było to trzecie z rzędu zwycięstwo na własnym parkiecie przeciwko drużynie z województwa łódzkiego.

Statystyki tego spotkania są bardzo wyrównane – o wygranej gospodarzy zadecydowały niuanse. Warto zauważyć, że lubinianie aż czternastokrotnie w tym spotkaniu przeprowadzili szybkie ataki (11 z nich skończyło się zdobyczą bramkową) – Piotrkowianin przeprowadził cztery takie kontrataki, z których połowa zakończyła się bramką.

MMTS Kwidzyn – SPR Stal Mielec 30:24 (16:14)

Po raz czwarty z rzędu MMTS Kwidzyn okazał się lepszym zespołem w bezpośrednim starciu ze Stalą Mielec. Wynik ten oznacza, że Mielczanie są nadal jedyną drużyną, która w bieżącym seoznie PGNiG Superligi nie zdobyli jeszcze ani jednego „oczka” do tabeli ligowej.

W spotkaniu tym oddano zaledwie 12 rzutów zza linii 9. metra, co w spotkaniach piłki ręcznej zdarza się naprawdę rzadko. O ile gospodarze w takich sytuacjach byli skuteczni (3/4 – 75% skuteczności rzutów), o tyle ta statystyka w wypadku Stali Mielec wygląda bardzo słabo (2/8 – 25% skuteczności rzutów).

Najskuteczniejszymi zawodnikami w barwach obu zespołów byli Rafał Biegaj i Andrzej Kryński po stronie MMTS-u (po 7 bramek) oraz Piotr Krępa w drużynie Stali Mielec (8 bramek).

KS SPR Chrobry Głogów – Azoty – Puławy 27:25 (15:10)

Do sporej niespodzianki doszło w Głogowie, gdzie miejscowy Chrobry pokonał jednego z kandydatów do podium w obecnym sezonie PGNiG Superligi, Azoty – Puławy.

O zwycięstwie gospodarzy zadecydowała bardzo dobra pierwsza połowa, zakończona pięciobramkowym prowadzeniem Chrobrego 15:10.

16 strat zanotowanych przez szczypiornistów z Puław zadecydowało o tym, że nie mogli oni znaleźć swojego rytmu gry i ponieśli drugą wyjazdową porażkę w tym sezonie. Nie pomogła nawet bardzo dobra gra Antoniego Łangowskiego , który strzelił 8 bramekprzy 80% skuteczności rzutów.

 W drużynie Chrobrego wyróżnili się bramkarz Rafał Stachera (40% skuteczności obron) oraz Stanisław Makowiejew, zdobywca 6 bramek.

Energa MKS Kalisz – Gwardia Opole 25:27 (16:12)

Fantastyczna druga połowa (szczególnie w obronie) w wykonaniu Gwardii Opole spowodował, że szczypiorniści tego klubu odnieśli bardzo cenne zwycięstwo w Kaliszu przeciwko miejscowej Enerdze MKS.

Dla zespołu z Kalisza porażka w tym meczu jest trzecią z rzędu w lidze, opolanie natomiast przeplatają zwycięskie starcia z tymi przegranymi.

W spotkaniu tym sędziowie udzielili aż 13 kar dwuminutowych zawodnikom obu drużyn. Warto zauważyć, że Patryk Mauer aż 6 z 9 bramek w tym meczu zdobył dzięki rzutom karnym.

 

Jeśli ten tekst zainspirował Cię, aby dowiedzieć się więcej o STASTCORE i o tym, jak możemy pomóc Twojej organizacji, napisz do nas na cst@statscore.com albo  kontaktuj się z nami za pośrednictwem LiveChat na naszej stronie.  Wykwalifikowani konsultanci z Customer Success Team czekają na Ciebie!