Aż 30 bramek padło w przedostatniej kolejce Fortuny 1 ligi! W tej atrakcyjnej dla kibiców kolejce utrzymanie zapewniły sobie drużyny Chrobrego Głogów oraz Stomilu Olsztyn. Wciąż walczyć o ligowy byt musi Bytovia Bytów, GKS Katowice oraz Wigry Suwałki, a Raków Częstochowa do samego końca nie może być pewny wygrania ligi. Zapraszamy na podsumowanie minionej kolejki, w której wszystkie mecze zostały zrelacjonowane przez Skautów firmy STATSCORE.
GKS Tychy – GKS Jastrzębie 2:1
Jedynym meczem, który nie został rozegrany w miniony weekend było starcie GKSu Tychy z GKSem Jastrzębie. Spotkanie rozegrane zostało 1 maja i zwycięsko z tego pojedynku wyszli gospodarze. W ostatniej kolejce każda z tych ekip zawalczy o piąte miejsce w tabeli.
Warta Poznań – GKS Katowice 0:1
Po raz kolejny potwierdza się, że piłkarze GKSu Katowice zdecydowanie lepiej radzą sobie na boiskach swoich rywali. Dzięki bramce Davida Anona w 30 minucie meczu, GieKSa wywiozła ze spokojnego już o utrzymanie Poznania trzy punkty i bardzo mocno zbliżyła się do celu, jakim w ostatnim czasie stało się utrzymanie w lidze. Dla GKSu był to szósty kolejny mecz wyjazdowy bez porażki. W ostatniej kolejce do utrzymania w lidze katowiczanom wystarczy remis w meczu z Bytovią.
Stal Mielec – Termalica Bruk-Bet Nieciecza 5:4
Piłkarze Stali przyzwyczaili swoich kibiców do tego, że niezbyt często w ich meczach padają więcej niż trzy bramki. Starcie z Termalicą było zupełnym tego zaprzeczeniem, ponieważ już w pierwszej połowie bramkarze trzykrotnie wyciągali piłkę z siatki, a w całym meczu stało się to aż dziewięciokrotnie (przy 18 strzałach w meczu)! Decydujący gol w 90 minucie autorstwa Łukasza Janoszki zapewnił Stali czwarte zwycięstwo z rzędu. Ciekawy fakt – goście zdobyli cztery bramki oddając w całym meczu zaledwie pięć celnych strzałów.
Sandecja Nowy Sącz – Raków Częstochowa 2:2
Standardowo już piłkarze z Częstochowy byli przeważającą stroną w swoim meczu. Wygrana przeciwko Sandecji zapewniłaby gościom zwycięstwo w Fortunie 1 lidze i wydawało się, że po golu w 85 minucie meczu trzy punkty pojadą do Częstochowy. Wyrównujący gol Marcina Flisa w doliczonym czasie gry sprawił, że ostatnia kolejka nie będzie dla zawodników trenera Papszuna meczem o pietruszkę.
Wigry Suwałki – Puszcza Niepołomice 2:1
Po raz ósmy z rzędu Wigry nie były w stanie zachować czystego konta. Nie przeszkodziło to jednak w pokonaniu Puszczy Niepołomice i zdobyciu bezcennych trzech punktów. Fakt, iż spotkanie można nazwać najbrutalniejszym meczem kolejki (9 żółtych kartek, 35 fauli) pokazuje, że Wigry zrobiły wszystko, by zwiększyć swoje szanse na utrzymanie, do którego potrzebują własnego zwycięstwa w ostatniej kolejce (przeciwko Rakowowi) oraz korzystnych rozstrzygnięć w innych spotkaniach. Dla Puszczy była to już trzecia porażka z rzędu.
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Odra Opole 3:1
Wbrew tablicy wyników, spotkanie pomiędzy Podbeskidziem a Odrą miało bardzo wyrównany przebieg. Do 78 minuty meczu to goście byli drużyną, której bliżej było do zdobycia kompletu punktów. Zabójczą końcówkę zaprezentowali jednak gospodarze i strzelając szybkie trzy bramki, przerwali serię pięciu meczów bez zwycięstwa. Dodatkowo, dla Podbeskidzia był to szósty kolejny mecz, w którym zdobyli co najmniej dwie bramki.
Garbarnia Kraków – Stomil Olsztyn 0:2
Nie można było sobie wyobrazić lepszej okazji do zapewnienia utrzymania, niż zwycięstwo przeciwko najsłabszej drużynie w lidze. Wbrew oczekiwaniom to jednak Garbarnia była stroną przeważającą (posiadanie 60%-40%), lecz mimo to, po raz piąty z rzędu nie była w stanie strzelić ani jednego gola. Udało się to z kolei Grzegorzowi Lechowi, który dzięki dwóm trafieniom zapewnił Stomilowi utrzymanie w lidze.
Bytovia Bytów – Chrobry Głogów 1:1
Zaledwie jeden punkt był potrzebny do szczęścia piłkarzom Chrobrego Głogów w meczu przeciwko Bytovii. Cel ten udało się zrealizować w stu procentach i po końcowym gwizdku na tablicy wyników mogliśmy zobaczyć bramkowy remis dający gościom utrzymanie w lidze. Dla Bytovii był to 12 remis na własnym stadionie (na 17 rozegranych meczów) i w ostatniej kolejce czeka ich mecz o wszystko z GKSem Katowice.
ŁKS Łódź – Chojniczanka Chojnice 2:0
Po raz kolejny na meczu ŁKSu odnotowaliśmy największą frekwencję w kolejce. Ponad 5 tysięcy kibiców oglądało dominację gospodarzy nad Chojniczanką, która po raz piąty z rzędu straciła co najmniej dwie bramki w meczu. W całym meczu obejrzeliśmy aż 36 strzałów (najwięcej w kolejce) oraz zaledwie 2 żółte kartki i 30 fauli (najczystszy mecz w kolejce). Przed ostatnią kolejką piłkarze z Łodzi wciąż mają szansę, by wygrać ligę.
Jeśli ten tekst zainspirował Cię, aby dowiedzieć się więcej o STASTCORE i o tym, jak możemy pomóc Twojej organizacji, napisz do nas na cst@statscore.com albo skontaktuj się z nami za pośrednictwem LiveChat na naszej stronie. Wykwalifikowani konsultanci z Customer Success Team czekają na Ciebie!
