Średnio 2 bramki, 20 strzałów, 11 rzutów rożnych, 4 kartki i 30 fauli obejrzeli kibice na stadionach drużyn Fortuny 1 Ligi w 24. kolejce. ŁKS dzięki własnemu zwycięstwu i potknięciu rywala ucieka Stali Mielec w walce o awans do Ekstraklasy, a Garbarnia i GKS Katowice przerywają fatalne serie! STATSCORE zaprasza do podsumowania weekendu.
Przeżyj więcej: odwiedź LeagueCenter dla Fortuny 1 Ligi!
GKS Tychy – Stal Mielec 1:1
Podział punktów w Tychach zakończył serię 9 meczów bez remisu Stali Mielec. Utrata punktów na pewno zabolała piłkarzy trenera Artura Skowronka, bowiem po zwycięstwie ŁKSu, Mielec oddalił się od pozycji wicelidera na 5 punktów. Dokładnie tyle samo punktów przewagi nad strefą spadkową ma GKS Tychy, dla których remis z trzecią drużyną ligi to pozytywny rezultat.
Stomil Olsztyn – Wigry Suwałki 2:1
W meczu o „6 punktów” kolejne ligowe zwycięstwo odnieśli zawodnicy Stomilu Olsztyn. Wygrana w meczu z Wigrami pozwoliła na powiększenie przewagi nad bezpośrednim przeciwnikiem w walce o utrzymanie do 4 punktów. Zawodnicy z Suwałk pomimo dwóch bramek straty do przerwy, mogli wywieźć z Olsztyna jeden punkt, jednak w 56 minucie rzutu karnego nie wykorzystał Joel Huertas.
Sandecja Nowy Sącz – Garbarnia Kraków 0:1
Pierwsza w sezonie porażka Sandecji na własnym stadionie stała się faktem. Niemoc strzelecka trwa nadal i powoli regułą staję się, że w meczach z udziałem zawodników trenera Tomasza Kafarskiego nie oglądamy więcej niż dwóch bramek w meczu. Pomimo przewagi na boisku i dużej liczbie strzałów oddanych na bramkę, na stadionie Ojca Władysława Augustynka obejrzeliśmy zaledwie jednego gola. Bramka zdobyta przez zawodnika Garbarni – Dawida Nowaka zakończyła serię trzech porażek z rzędu zawodników z Krakowa i jednocześnie była pierwszą straconą bramką przez drużynę Sandecji od sześciu spotkań.
GKS Jastrzębie – GKS Katowice 1:2
Pierwsze zwycięstwo od pięciu kolejek zanotowali zawodnicy GKSu Katowice. Wygrana była o tyle ważna, bo pozwoliła utrzymać kontakt z drużynami walczącymi o utrzymanie w lidze. Dla GKSu Jastrzębie był to już dwunasty mecz z rzędu, w którym tracą co najmniej jedną bramkę. W derbowym pojedynku obejrzeliśmy aż 8 kartek, co było najwyższym wynikiem kolejki.
Chojniczanka Chojnice – Chrobry Głogów 1:2
Drugie zwycięstwo z rzędu odnieśli zawodnicy Chrobrego Głogów. Zwycięska bramka Michała Michalca w 90 minucie meczu przerwała passę 5 porażek z rzędu w meczach wyjazdowych. Chojniczance po raz kolejny nie udało się zachować czystego konta i tym samym przedłużają serię meczów domowych, w których tracą bramkę do dwunastu z rzędu. Sędzia meczu, Paweł Pskit, pokazał w sobotę zaledwie jedną kartkę, co jest najniższym rezultatem 24. kolejki.
ŁKS Łódź – Warta Poznań 3:0
W meczu pomiędzy beniaminkiem z Łodzi a walczącą o utrzymanie Wartą Poznań zobaczyliśmy zaledwie 15 strzałów (najniższy wynik kolejki). Nie przeszkodziło to zawodnikom Łódzkiego Klubu Sportowego w odniesieniu wysokiego zwycięstwa nad przeciwnikiem. Dla gospodarzy było to szesnaste spotkanie bez porażki i trzecie z rzędu, bez straty bramki. Wizja powrotu ŁKSu do Ekstraklasy staje się bardzo realna.
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Bytovia Bytów 3:1
Po raz kolejny największą ilość bramek obejrzeliśmy w meczu z udziałem Podbeskidzia Bielsko-Biała. W całym meczu obejrzeliśmy aż 30 strzałów (najwyższy wynik kolejki) z czego średnio co drugi był celny. Smutną serię kontynuuje Bytovia Bytów. Kibice Bytovii prawdopodobnie zapomnieli już jak smakuje ligowe zwycięstwo, a dla zawodników trenera Stawskiego był to szesnasty ligowy mecz z rzędu bez zwycięstwa. Strefa spadkowa przybliża się do Bytowa w zastraszającym tempie.
Puszcza Niepołomice – Odra Opole 0:0
Jedynym meczem w którym nie obejrzeliśmy ani jednej bramki było spotkanie pomiędzy Puszczą Niepołomice i Odrą Opole. Spotkanie miało wyrównany przebieg, a zaledwie dwie kartki i 22 faule zapewniają mu miano najczystszego meczu kolejki. Dla Odry Opole bezbramkowy rezultat oznacza przerwanie serii dziewięciu meczów bez remisu z rzędu i jednocześnie jest pierwszym meczem wyjazdowym w tym sezonie, w którym Odra nie straciła bramki. Dla Puszczy był to już 5 mecz ligowy bez zwycięstwa.
Raków Częstochowa – Bruk Bet Nieciecza 1:0
W ubiegłą środę Raków wyeliminował w ćwierćfinale Pucharu Polski Legię Warszawa, a w ostatnim meczu 24. kolejki Fortuny 1 Ligi odprawił z kwitkiem Termalicę. Raków jest jedyną drużyną w lidze, która nie zaznała jeszcze goryczy porażki na własnym stadionie. W całym meczu obejrzeliśmy tylko 7 celnych strzałów i aż 40 fauli (najwyższy wynik kolejki). Dla zawodników z Niecieczy niedzielna porażka oznacza zakończenie serii siedmiu meczów bez porażki.
Czytaj więcej: STATSCORE analizuje 23. kolejkę Fortuny 1. Ligi!
Jeśli ten tekst zainspirował Cię, aby dowiedzieć się więcej o STASTCORE i o tym, jak możemy pomóc Twojej organizacji, napisz do nas na cst@statscore.com albo skontaktuj się z nami za pośrednictwem LiveChat na naszej stronie. Wykwalifikowani konsultanci z Customer Success Team czekają na Ciebie!
