Other, Sport

Pierwsza kolejka Ekstraklasy Futsalu na żywo z hal

Miniony weekend był kolejnym ważnym punktem w historii firmy STATSCORE. W rozgrywkach polskiej Futsal Ekstraklasy była to zarazem ostatnia i pierwsza kolejka. Ostatnia, bo zamykała sezon zasadniczy rozgrywek. Pierwsza, ponieważ był to debiut naszych skautów na trybunach hal, skąd przeprowadzane były najszybsze relacje na żywo. Oto, co wydarzyło się w ciągu weekendu na ekstraklasowych boiskach.

Red Dragons Pniewy – Rekord Bielsko-Biała 1:4 (1:3)

Lider z Bielska-Białej nie pozostawił złudzeń rywalom na ich parkiecie. Gospodarzom udało się dotrzymać kroku Rekordowi tylko przez pierwsze 11 minut meczu. Na szybko objęte prowadzenie, skutecznie odpowiedział Wachoński. Jednakże później gole zdobywali już tylko goście. Do przerwy osiągnęli już dwubramkową przewagę, a krótko po rozpoczęciu drugiej połowy przypieczętowali zwycięstwo czwartym trafieniem.

AZS UŚ Katowice – KS Orzeł Jelcz-Laskowice 2:4 (1:1)

Choć gospodarze dzielnie walczyli, ostatecznie nie udało się uzyskać korzystnego rezultatu z wyżej notowanym rywalem. W pierwszej połowie, między innymi dzięki dobrej postawie bramkarza Bednarczyka, wynik pozostawał sprawą otwartą. W końcówce, AZS mogli nawet objąć prowadzenie, jednak na 10 sekund przed końcem pierwszej połowy nie wykorzystali rzutu karnego. Ta sytuacja musiała wprowadzić niemałe rozkojarzenie w szeregi zespołu gospodarzy, ponieważ zaraz po rozpoczęciu drugiej części gry szybko stracone dwie bramki ustawiły resztę meczu.

AZS UG Gdańsk – Clearex Chorzów 2:4 (1:2)

Teoretycznie mecz bez historii, od początku do końca kontrolowany przez faworytów, ale kibice z Chorzowa zapewne liczyli, że ich zespół wygra większą różnicą bramek. Tymczasem gospodarze podeszli do rywalizacji bez kompleksów i mieli zdecydowanie więcej do powiedzenia na boisku niż w poprzedniej kolejce.

Red Devils Chojnice – Słoneczny Stok Bialystok 5:1 (0:0)

Mecz z dolnych rejonów tabeli, z kategorii tych „o życie”, zapowiadał się niezwykle zacięcie i od początku rzeczywiście taki był. Kluczowa okazała się druga połowa meczu, a zwłaszcza ostatnie 10 minut. To właśnie wtedy rozwiązał się worek z bramkami, a zespół gospodarzy nabrał ogromnego rozpędu i zaaplikował rywalom aż 5 goli w odstępie 13 minut. Goście zdołali w międzyczasie odpowiedzieć tylko jednym trafieniem i to Red Devils Chojnice mogą być dużo spokojniejsi po tej kolejce.

FC Toruń – Pogoń 04 Szczecin 5:1 (1:0)

Wicelider z Torunia bez skrupułów rozprawił się z przedostatnią drużyną w tabeli, znacznie utrudniając im walkę o utrzymanie. Różnica klas była zbyt duża i pomimo tego, że przez prawie całą pierwszą połowę utrzymywał się bezbramkowy remis, to już w drugiej części gry gospodarze „odjechali” i wygrali różnicą 4 bramek. Na przestrzeni całego meczu oddali o 10 więcej strzałów celnych i przełożyło się to na zdobyte bramki.

 

Jeśli ten tekst zainspirował Cię, aby dowiedzieć się więcej o STASTCORE i o tym, jak możemy pomóc Twojej organizacji, napisz do nas na cst@statscore.com albo skontaktuj się z nami za pośrednictwem LiveChat na naszej stronie. Wykwalifikowani konsultanci z Customer Success Team czekają na Ciebie!